niedziela, 22 grudnia 2013

Zwyczaje wigilijne w Polsce - przed wieczerzą

Według dawnych zwyczajów w Wigilię nie należało się kłócić i szkodzić innym. Również dzieci miały zachowywać się wzorowo, aby kara wymierzona w tej szczególnej porze roku nie powtarzała się później przez cały rok. Nie należało niczego pożyczać, aby dobra nie opuszczały domu, natomiast poopisywano się pomysłowością i zręcznością, kradnąc drobne przedmioty, które podczas wieczerzy były oddawane właścicielom.
W wigilię wstawano jak najwcześniej i myto się w zimnej wodzie, miało to zapewnić wigor i zdrowie.
Kobiety przygotowywały od rana wigilijną wieczerzę, dekorację domu i obrządek gospodarski, a mężczyźni udawali się na polowanie i połów świeżych ryb – obfita zdobycz była dobrą wróżbą na cały rok.
Ważną rolę odgrywał odpowiedni wystrój mieszkania. Wszystkie dekoracje miały swe znaczenie symboliczne, np.:
·         Snopy zbóż, słoma, siano, sypane na obrus ziarno – sprzyjały urodzajom i zapełniały obfity plon; zaściełana sianem podłoga miała także być wygodą dla zmarłych dusz, które, jak wierzono, mogły przybyć w nocy posilić się resztkami ze stołu;
·         Dziady, czyli słomiane gwiazdy i krzyże albo pęczki słomy – zapewniało to urodzaj i miało być pamiątką ubogiego narodzenia Jezusa;
·         Żelaza (lemiesze pługa) – umieszczane pod stołem wigilijnym, aby krety roli nie psuły;
·         Łańcuchy i sznury obwiązujące nogi stołu – aby chleb trzymał się domu;
·         Gałązki zimozielone (wszechżywe) do dekoracji ram obrazów, drzwi wejściowych, wrót do stodoły lub obory;
·         Podłaźnik, połaźnik, podłaźniczka, jutka, wiecha, rajskie/boże drzewko ozdoba wieszana pod sufitem (głównie południowa i południowo-zachodnia Polska) wykonana z rozwidlonego czubka świerku lub sosny, ew. druciana lub łubiana obręcz owinieta zielonymi gałązkami lub tarcza pleciona ze słomy udekorowana jedliną; wieszano na niej ciastka, jabłka, orzechy, pozłacane ziarna, ozdoby papierowe, wycinanki z opłatka i duży, kolorowy, sklejony z opłatków świat – ozdoba ta miała właściwości dobroczynne: chroniła od nieszczęść i chorób, zapewniała dostatek i zgodę oraz miłość w rodzinie, a pannom na wydanie udane i rychłe zamążpójście.
Powszechnie znana choinka pojawiła się w Polsce dopiero w XIX wieku i to głównie w miastach, w domach Niemców i ewangelików pochodzenia niemieckiego. Jeszcze w okresie międzywojennym na wsi choinki były rzadkością. Na pierwszych choinach wieszano takie same ozdoby, jak na podłaźniczce, a także własnoręcznie wykonane dekoracje papierowe: łańcuchy, koszyczki na orzechy i bakalie, wisiorki, pajączki, pawie oczka.
Opracowane na podstawie:

Barbara Ogrodowska, "Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne", Warszawa 2010, s. 16-21.

Geneza świąt Bożego Narodzenia


"Boże Narodzenie i poprzedzająca je Wigilia przypadają w porze zimowego przesilenia słońca. W przeszłości, przed przyjściem chrześcijaństwa, w świecie antycznym i na ziemiach Prasłowian, a także w innych rejonach Europy i Azji Mniejszej, ok. 23-25 grudnia (kiedy to rozpoczynała się astronomiczna zima i przełom zimowy, zapowiadający dłuższe dni i coraz to większe i dłuższe życiodajne światło dzienne), obchodzono uroczyście początek roku słonecznego, wegetacyjnego i obrzędowego.  Obchodzono wówczas wielkie, kultowe święta solarne (na cześć bóstw, której jawić się miały pod postacią słońca i światła słonecznego), święta rolnicze i zaduszne.
Święta takie mieli również nasi przodkowie, a pewne ich relikty przetrwały dotychczas w wielu, zwłaszcza ludowych zwyczajach i obrzędach zarówno samej Wigilii, jak i całego cyklu świątecznego Bożego Narodzenia."
"Od najdawniejszych czasów Wigilia otwierała rok słoneczny, wegetacyjny i tradycyjny ludowy rok obrzędowy. Zachowały się więc w jej obchodach (zwłaszcza w wigilijnych  ludowych zwyczajach i obrzędach) ślady dawnych rytuałów i obrzędów, agrarnych, zadusznych i noworocznych. Pozostały także pewne elementy folkloru klasycznego  i folkloru innych narodów. Na nasze ziemie przynosili je wraz z chrześcijaństwem i elementami kultury swych rodzimych krajów misjonarze włoscy i francuscy, a także i osiedlający się na ziemiach polskich cudzoziemcy."
"Uroczystości wigilijne wprowadzone zostały do kalendarza liturgicznego w VI wieku (dwieście lat później niż Boże Narodzenie) jako przedświcie – czuwanie i oczekiwanie na święto Narodzenia Pańskiego z obowiązującym postem i modłami."
"Święto Bożego narodzenia w rzymskim kalendarzu liturgicznym (VIII Calendas Januarii Natus Christus In Bethlehem Judae) po raz pierwszy znalazło się w 354 roku. Z tego samego okresu, tzn. z drugiej połowy VI wieku pochodzi malowidło ścienne, znajdujące się w katakumbach św. Kaliksta w Rzymie przedstawiające (prawdopodobnie) św. Rodzinę."
"Obowiązująca, przyjęta w Kościele data Bożego Narodzenia – 25 grudnia, ustanowiona została nieprzypadkowo. W tym dniu, w porze zimowego przesilenia słońca, Rzymianie świętowali Dzień Narodzin Niezwyciężonego Słońca – Dies Natalis Solis Invicti – wielkie święto solarne na cześć perskiego bóstwa słońca, zwanego Mitrą, którego kult rozpowszechniony był w Rzymie już w III wieku, dzięki cesarzowi Aurelianowi, który był gorliwym wyznawcą Mitry.
Pierwsi, chrześcijańscy biskupi rzymscy – ojcowie Kościoła przyjęli zatem tę właśnie datę jako dzień narodzin Jezusa Chrystusa. Święto Narodzenia Pańskiego obchodzone  w tym właśnie dniu i towarzyszące mu kościelne uroczystości religijne, stanowić miały przeciwwagę dla pogańskiego kultu słońca.
W tradycji polskiej Boże Narodzenie było zawsze świętem wielkim i jak dawniej powiadano godnym, które należy, a inaczej godzi się obchodzić godnie, a więc uroczyście i hucznie, jak wesele, które na ziemiach słowiańskich, od najdawniejszych czasów, także zwano godami.
Starzy ludzie na wsi powiadali, że jest to nie tylko dzień narodzin Boga, ale także zaślubin (godów) dnia i nocy, ciemności i światła."

Fragmenty z książki:
Barbara Ogrodowska, "Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne", Warszawa 2010, s. 12-13, 37-38

niedziela, 18 sierpnia 2013

Pilsianie na dożynkach w Emilinie 18.08.2013 r.

Wczoraj mieliśmy przyjemność wystąpić na dożynkach Gminy Bełchatów w Emilinie. Było gorąco :) Pokazywaliśmy troszkę dawnych rzemiosł - tkanie krajek, rzeźbienie w drewnie i kowalstwo - w tym ostatnim wsparł nas Radziech z Zadrugiej Wierczan. Można było sobie wybić monetę z czasów Mieszka 1 i Bolesława Chrobrego, przymierzyć słowiańskie stroje i zrobić własnego podpłomyka.
Poniżej kilka fotek:











piątek, 16 sierpnia 2013

Zapraszamy na dożynki w Emilinie 18.08.2013 r. niedziela

W dniu 18.08.2013 r. będziemy się bawić w miejscowości Emilin na dożynkach Gminy Bełchatów. Organizator zapewnia wiele atrakcji. My pokażemy się w słowiańskich strojach i będziemy "uskuteczniać" dawne rzemiosło i pokazywać, jak żyli nasi przodkowie 1000 lat temu :)


Dożynkom będą towarzyszyć warsztaty związane z ochroną środowiska dla dzieci:


i dla dorosłych:


niedziela, 14 lipca 2013

Jarmark Nadwiarciański i Dni Rodziny w Szczercowie 14.07.2013 r.

Nadwarciański Jarmark to cykliczna impreza organizowana przez Lokalną Grupę Działania „Kraina Wielkiego Łuku Warty”, w tym roku odbyła się w Szczercowie w dniu 14 lipca. Na scenie zaprezentowały się lokalne zespoły, ale także grupy rekonstrukcyjne i mażoretki. Podczas imprezy zaprezentowano bogactwo kulinarne i kulturowe. 
Imprezę połączono z Dniami Rodziny organizowanymi już po raz kolejny przez Gminę Szczerców.

Pilsianie wystawili swą skromną reprezentację, co widać na załączonych zdjęciach :)






niedziela, 23 czerwca 2013

Kupalnocka cz. 2 - Biesiada w wiosce Pilsian 2013

Dziękujemy naszym Gościom Wierczanom, Sławie oraz  Hundene av Krig za mile spędzony czas. Poniżej fotki z biesiady. Nie czepiać się niehistorycznych detali - celem sptkania była przede wszystkim fajna zabawa w gronie przyjaciół i sądzimy, że cel został osiągnięty :)